Zaczynamy od tacy.
Potrzebne nam będą: metalowa taca, farba akrylowa biała i czarna, wydruk litery, klej do papieru, pędzel i gąbka.
1. Tacę myjemy, odtłuszczamy. Następnie nanosimy gąbką białą farbę
2. Gdy farba dobrze wyschnie ( ja czekałam do następnego dnia) wycinamy literkę i naklejamy bardzo delikatnie na tacę (chodzi o to, aby literka się nie przesuwała)
3. Teraz nanosimy gąbką czarną farbę. Po wyschnięciu nakładamy drugą warstwę
I jeszcze w temacie pięknych przedmiotów. Takie oto talerze robiłyśmy na ostatnich zajęciach
w Pracowni Rękodzieła SZOK (decoupage na szkle)
A teraz tort, który długo "za mną chodził". Wreszcie się odważyłam i powstały takie pyszności (w sam raz na walentynkowe święto)
Na bezę potrzebujemy :10 białek, 40 dag cukru, łyżkę mąki ziemniaczanej, łyżkę octu.
Na sos : szklankę wiśni bez pestek (ja miałam kompot wiśniowy), 4 łyżki cukru, 5 łyżek soku z cytryny, czubatą łyżkę mąki ziemniaczanej.
Do kremu potrzeba 200 ml śmietany 30 % i 20 dag serka mascarpone.
Białka ubijamy. Kiedy zaczną się pienić dosypujemy powoli cukier. Na koniec dodajemy mąkę i ocet. Dwie blachy wykładamy pergaminem i układamy na nich dwa równe koła z masy o tej samej średnicy. Pieczemy 1/2 godz. w temp. 120 stopni C. Potem obniżamy temperaturę i suszymy 2 i 1/2 godz. w temp. 100 stopni C. Blachy najlepiej co jakiś czas zamieniać miejscami. Pozostawić w piekarniku aby ostygły.
Sos. Wiśnie zalewamy 400 ml wody, dodajemy cukier i 5 łyżek soku z cytryny, gotujemy na małym ogniu. Mąkę rozprowadzamy w niewielkiej ilości wody i dodajemy do wiśni mieszając. Sos studzimy.
Krem. Śmietanę ubijamy na sztywno i łączymy z serkiem.
Wystudzony blat smarujemy kremem, dodajemy wiśnie. Przykrywamy drugim blatem, smarujemy kremem i całość polewamy sosem.
Smakuje wyśmienicie.
♥♥♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz