Co pewien czas prezentuję na blogu efekty moich poszukiwań.
W tym tygodniu jako pierwszą odkryłam doniczkę na trzech nóżkach. Bardzo mnie zachwyciła, pomimo tego, że nie rzucała się w oczy. Wyglądała tak
Ale od czego jest pędzel i farba. Tak wyglądała po liftingu
Obok doniczki stało całkiem ciekawe naczynko, zachwyciło mnie kształtem i kolorem. Oczami wyobraźni widziałam już jak pali się w nim tealight, w sam raz na jesienne wieczory.
Znalazłam też małą złoto-miedziana tackę, którą przeznaczyłam jako podkładkę pod świece.
A złote i miedziane dodatki są jak najbardziej na czasie
Jest jeszcze fajny wazonik z grubego szkła. Jest taki skandynawski, więc musiałam go mieć
I ta powłoczka, która skradła mi serce
I jeszcze ściereczka kuchenna niezwykłej urody za jedyne 2 zł
Ceny wszystkich tych skarbów oscylują w granicach 2-6 zł. Niewiele a radość niesamowita, oczy napawają się widokiem nowości, a gdy się znudzą, nie będzie żal się ich pozbyć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz