Skandynawski look całkowicie mnie opanował. Lubię ten styl za światło, prostotę, naturalność, za to, że można w nim każde wnętrze niezwykle łatwo zaaranżować. Gdy podglądam szwedzkie, czy norweskie domy, pierwsze co rzuca się w oczy to właśnie ta wszechobecna prostota. I co dziwne, kraje uchodzące za bardzo bogate, znane są przede wszystkim ze skromnych, prostych domów i mieszkań. I co jeszcze warto podkreślić, to to, że ten styl wcale nie odbiera naszym wnętrzom indywidualności. Możemy ten styl preferować a jednocześnie zachowywać to co jest tak bardzo nasze i stanowi o naszych osobistych upodobaniach. Możemy tu łączyć na różne sposoby i klasykę z nowoczesnością, i wykorzystywać to co akurat mamy pod ręką. Wszystko zależy od naszej inwencji i wyczucia .
To tyle rozważań.
Dzisiaj aranżowałam salon moimi nowymi drobiazgami. Jak dobrze, że istnieje Pepco.
A poniżej transfer na tkaninie, który poznawałyśmy na ostatnich zajęciach w Pracowni Rękodzieła SZOK. Powstała lniana zawieszka jajko
Oj chyba większość z nas lubi styl skandynawski :) I pepco ;p
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńprzedostatnie foto z różowym akcentem różyczki- to jest to!
OdpowiedzUsuń:)
Też mi się podoba :) Dzięki
UsuńBardzo mi się podoba ten zając i podkładki drewniane. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Iza
Dziękuję. Drewienka wytwarza rodzima firma, więc tym bardziej mi miło. Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń