Aby wprowadzić nieco elegancji do mieszkania wystarczy dodać gdzieniegdzie odrobinę złota. Najważniejsze, by nie przesadzić. Złoto jest tak mocnym kolorem, że od razu rzuca się w oczy, tak więc wystarczy naprawdę kilka małych dodatków. U mnie zaczęło się od zakupu szaro-złotej doniczki w Pepco, później kupiłam złotą farbę w sprayu. Za pomocą farby odmieniłam stary świecznik, doniczkę oraz kubek. Zdaję sobie sprawę, że z tym kubkiem przesadziłam, bo po paru myciach farba i tak zejdzie, ale staram się go oszczędzać i raczej używam w wersji dekoracyjnej.
Myślę, że na tym nie koniec, zawsze przecież znajdzie się coś do "ozłocenia", jednak na razie zachowuję duży umiar.