sobota, 27 października 2018

Miodowy akcent w sypialni

    Wzięłam się dzisiaj za porządki w sypialni. Umyłam okno, zmieniłam powłoczki na poduszkach, przestawiłam roślinki i dodałam im terakotowe osłonki. Czasami niewielki akcent kolorystyczny wystarczy aby odmienić wnętrze. Jesień lubi ciepłe kolory, więc pojawił się u mnie kolor miodowy, terakota doniczek również ociepliła nieco klimat. Nie wiem, czy zauważyliście, ale postarałam się nawet o taki drobiazg jak grzbiet książki w kolorze żółtym. Właściwie same drobnostki, a jednak wnętrze zmieniło się nieco i nabrało cieplejszego charakteru.
    Przy okazji porządków wyjęłam zza szafy metalową  drabinkę do odkurzenia. Przyszedł mi do głowy pomysł, aby ją wykorzystać w roli kwietnika, czy regału na książki. Chciałabym ją nieco przerobić, może przemalować, nie wiem. Różne rozwiązania chodzą mi po głowie i trudno mi się zdecydować. Nie miała baba kłopotu, znalazła drabinę :)  A może Wy macie jakieś fajne pomysły, co z nią zrobić?











To jest ta drabinka

piątek, 19 października 2018

Krzesło wiklinowe w salonie

     Witajcie!
     Jakiś czas temu sprzedałam na olx moje stare krzesło, które nie tyle, że mi się nie podobało, co było dość niewygodne. Długo zastanawiałam się, co zamiast.
     Po głowie chodziły mi różne pomysły. Szukałam czegoś lekkiego, wygodnego, zajmującego niewiele miejsca, czegoś w moim ulubionym stylu boho. Najbardziej przypadł mi do gustu fotel Butterfly,  jednak nie mogłam się zdecydować na materiał. Poza tym fotel wydawał mi się zbyt duży, a przecież nie chciałam zabierać i tak już małej przestrzeni. W końcu po wielu rozmyślaniach padło na wiklinę.
    Krzesło-muszelka nie dość, że idealnie wpasowało się do salonu, to jeszcze świetnie nadaje się na balkon i myślę, że będzie nie raz dominować w balkonowych aranżacjach. Teraz uzupełnia kącik z biblioteczką. Najbardziej lubię w nim to, że mogę co jakiś czas zmieniać jego styl za pomocą tkanin. Na jesień ubrałam je już w futerko. Wiosną przywdzieje pewnie jakiś lżejszy "ciuszek".