Teraz choinkę zastąpił kącik świąteczny aby jeszcze trochę delektować się klimatem świąt.
W kuchni natomiast delektuję się sernikiem i nowym wieszaczkiem z Pepco. Takie niby nic a bardzo cieszy oko.
Ten wieszaczek to też pewnego rodzaju symbol, a dotyczy mojego wnętrzarskiego postanowienia noworocznego, bo w tym roku zmiany zaczynam właśnie od kuchni - postanowiłam zająć się nią na poważnie - i to nie tylko od strony kulinarnej ale głównie od strony takiego jej przearanżowania aby lepiej spełniała swoją funkcję (taki pomysł przyszedł mi do głowy w czasie przygotowań do świąt)
Życzę Wam i sobie wytrwałości w postanowieniach noworocznych. Szczęśliwego Nowego Roku!
:)
U mnie choinka jeszcze trochę postoi.Ze świątecznym klimatem nie szybko się rozstanę.Fajny ten wieszaczek z pepco.
OdpowiedzUsuńU mnie choinka jeszcze trochę postoi.Ze świątecznym klimatem nie szybko się rozstanę.Fajny ten wieszaczek z pepco.
OdpowiedzUsuńMnie pozostało wspomnienie i fotki ale dobre i to. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńU mnie też już po choince, ale też po wszystkich dekoracjach. U Ciebie jeszcze świątecznie :) Dekoracja śliczna :) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę oko nacieszę bo za chwilę dekoracje pożegnam, a korci mnie strasznie bo kocham zmiany :) dziękuję i pozdrawiam serdecznie, wszystkiego najlepszego!
UsuńJa jeszcze zostawiłam dekoracje świąteczne - jeszcze się nimi chcę nacieszyć :) Pozatym zimy nie ma ( przynajmnieju u mnie) więc w domu dekoracje pozwalają mi poczuć klimat :)
OdpowiedzUsuńJa wynagradzam to sobie teraz pozostałościami typu lampki wiszące gdzieniegdzie, zawsze coś :)
Usuń