niedziela, 31 maja 2015

Ostatnie dni były bardzo pracowite. Na działce już widać zmiany. A najbardziej cieszy mnie nowy kolor altanki (nareszcie koniec wściekłego pomarańczu, brrr!).  Pozbyłam się też starych wykładzin a podłogę wymalowałam specjalną farbą do betonu. Teraz pozostały tylko sprawy kosmetyczne, aranżacyjne, no i co najważniejsze - ogródek

 
 
 
 
 
 
 
 
 







 
 
A to dla przypomnienia jak było. Lubię sobie czasami tu zerknąć
 
 

4 komentarze:

  1. tez lubię zdjęcia przed i po, oko się od razu cieszy! zmiany są ekstra, kolor altanki czy raczej domku dodaje mu niezwykłego uroku! świetny jest!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, kolor zrobił swoje. Teraz marzy mi się jeszcze więcej zieleni wokół. Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  2. O, rzeczywiście, altanka wygląda teraz o wiele lepiej. :) Fajnie mieć takie miejsce, gdzie można odpocząć, wyrwać się z bloku. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak. Teraz przyjemniej się tam wybrać:)
      Pozdrawiam :)

      Usuń