sobota, 16 maja 2015

Sezon balkonowy uważam za otwarty.
Ponieważ coraz więcej inspiracji balkonowych pojawia się na blogach postanowiłam i ja się dołączyć. Zupełnie inny miałam pomysł ale zaczęłam trochę improwizować na szybko. Jest prosto, w mojej ulubionej kolorystyce i ,co najważniejsze, powiem nieskromnie, jestem zadowolona z efektu.  W przyszłości pojawi się jedynie trochę więcej zieleni. Aranżacja tak małego balkonu może się wydawać, że graniczy z cudem. Zapewniam Was jednak, że tak nie jest. Każdą, nawet tak mikroskopijną przestrzeń można zaczarować z użyciem naprawdę niewielkich środków tak aby było miło.
I jeszcze chcę Wam pokazać moją hoję w pełnym rozkwicie. Tak bardzo jestem dumna z tego  jednego kwiatka







4 komentarze:

  1. To prawda, z małym balkonem też można coś fajnego zrobić. Krzesełka, trochę kwiatów i można latem przyjemnie posiedzieć. :)
    Pozdrawiam, Iza

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, uważam, że każdy balkon można atrakcyjnie zaaranżować. Potrzeba tylko trzech rzeczy odpowiednio dobranych: krzesło lub fajne siedzisko, kwiaty i coś miłego pod stopami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uroczo i pomysłowo zaaranżowałaś swój balkonowy kącik! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń