sobota, 10 grudnia 2016
Gałęzie
Wpadam do Was na chwilę pomiędzy kolejnymi turami pieczenia pierników. Chciałabym pokazać Wam moją ulubioną dekorację, a mianowicie gałęzie. Wczoraj udało mi się znależć takie piękne okazy, że aż nie mieściły się do samochodu. Gałęzie " chodziły" za mną od jakiegoś czasu, uwielbiam je w dekoracjach bo tworzą taki trochę bajkowy klimat. Wprawdzie zdjęcia tego nie oddają, ale mogę Was zapewnić, że dzięki gałązkom w salonie zrobiło się wręcz magicznie. Gałęzie tworzą jakby rysunek na białej ścianie, są tak pięknie powyginane i nieujarzmione, że cały czas przykuwają wzrok i zachwycają. A gdy przy oknie stanie choinka będzie jeszcze więcej magicznej aury. Już nie mogę się doczekać. Jestem ciekawa czy podzielacie mój gałęziowy zachwyt, czy może uważacie, że taka dekoracja to lekka przesada:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podzielam, boska dekoracja:)
OdpowiedzUsuńMiałam obawy, ale już się oswoiłam:)
UsuńBardzo klimatycznie ;). Ja mam w planach wstawić gałęzie do wazonu i udekorować światełkami, ale przyznam, że Pani pomysł mnie zachwycił. Zapraszam w odwiedziny do siebie i pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńW wazonie też pięknie:) pozdrawiam:)
UsuńGałęzie mają spore możliwości i pięknie to wykorzystałaś. Masz świetny obrus. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńLubię gałęzie za prostotę i surowość. Obrus też taki jest, bo to chyba len. Dziękuję serdecznie:)
UsuńOj tak podzielam Twój zachwyt:) Pięknie pozdrawiam Malwina
OdpowiedzUsuńSuper, dziękuję, bo ja czasami wątpię, czy trochę nie przesadzam z tymi pomysłami :)
UsuńU mnie w salonie wciąż nic nie zdobi okien, więc może i ja rozejrzę się za takimi uroczymi gałązkami? :) Miałam niby uszyć chociaż lambrekin w śnieżynki... ale... ;) Musze to przemyślec, bo wygląda bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo to naprawdę proste i chociaż na zdjęciach tego nie widać, tworzą fajny klimat:)
UsuńWidać, widać - choć myślę, że zdjęcia i tak nie do końca oddają efekt, w rzeczywistości to pewnie jeszcze lepiej wygląda :) Gałązek nie będzie, bo dziś przypadkiem znalazłam w SH lambrekin, którym mój syn jest zachwycony, więc on zawiśnie na święta :)
UsuńW prostocie aranżacji i naturalności jest ogromna siła. Co doskonale udowadniasz:)
OdpowiedzUsuńzauważyłam, że im jestem starsza, tym mnie dekoruję i szukam przede wszystkim tego co naturalne. Może to dlatego, że w sklepach jest tyle różności i mamy już przesyt :)
UsuńMnie się podoba bardzo, ale chyba namęczyłaś się z ich zawieszeniem? Ja idę na łatwiznę i wstawiam do wazonu:)
OdpowiedzUsuńKonstrukcja wygląda na pracochłonną, ale to tylko dwie gałęzie. Każda na dwóch sznureczkach. Powiesiłam bez problemu. Najgorsze było targanie tych gałęzi na trzecie piętro i lekka obawa, co powiedzą sąsiedzi jak mnie zobaczą z takim ekwipunkiem ;)
Usuńświetna ozdoba z tych gałązek
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńLubie takie naturalne dodatki _ ostatnio też mam ochotę na stół w salonie koło okna.. Zobaczymy co z tego będzie ...
OdpowiedzUsuńLubie takie naturalne dodatki _ ostatnio też mam ochotę na stół w salonie koło okna.. Zobaczymy co z tego będzie ...
OdpowiedzUsuńJa jestem jak na razie zadowolona z tego układu. Co jakiś czas po prostu muszę coś przestawić
UsuńRewelacyjne gałązki, piękne wnętrze:) pozdrawiam i życzę zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia:))
OdpowiedzUsuńDziękuję:) I dla Ciebie , Paulinko, serdeczne życzenia, wesołych Świąt!
Usuń