a tu wersja oryginalna
sobota, 3 grudnia 2016
Wygrana (nie)chciana
W tym tygodniu dotarła do mnie wygrana w konkursie organizowanym przez Moje Mieszkanie na najpiękniejszy balkon. Udało mi się zająć 22 miejsce. Bardzo mnie to ucieszyło, tym bardziej, że nagrodą w moim przypadku była pufa (w obiciu wybieranym losowo). Gdy rozpakowałam pufę, okazało się, że kolorystycznie jakoś nie bardzo chce się dopasować do mojego mieszkania. Krążyłam z nią od pokoju do pokoju, ustawiałam po kątach, ciągle coś mi jednak nie pasowało. W końcu postanowiłam sama zmienić jej obicie. Zamówiłam już nawet w internecie szarą dzianinę. Postanowiłam jednak w międzyczasie spróbować odmienić ją przy pomocy farby. I nie żałuję, bo wcieranie białej i szarej farby spowodowało, że dość ostre kolory stały się bardziej naturalne, a tkanina imitująca drewniany pieniek wygląda teraz bardziej szykownie. Zaczęłam się nawet zastanawiać, czy tego tak nie zostawić, a zamówiona tkanina przyda się może do innych metamorfoz. Poza tym, gdy ustawiłam pufę odwrotnie, okazało się, że jest wykończona pięknym czarnym filcem. Postanowiłam to wyeksponować. No i teraz wszystko już mi pasuje a wygrana znów zaczęła mnie cieszyć. Mój pieniek jest w zależności od potrzeb stolikiem, kwietnikiem, podnóżkiem, a gdy znudzi się w salonie będzie oryginalnym stolikiem nocnym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Faktycznie, teraz jest super:)Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńTeraz ją wreszcie polubiłam:) Dziękuję:)
UsuńNie dziwie się, że chciałaś ją zmienić. Teraz świetnie wygląda i pasuje do wnętrza. Fajny pomysł z farbą, muszę podpatrzeć :) Gratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńFarba nawet nieźle się spisała na tej tkaninie:) Dziękuję :)
UsuńOryginalna pufa była brzydka a po małym tiuningu zyskała na urodzie i teraz wyglada szlachetiej
OdpowiedzUsuńByła tak brzydka, że nie mogłam na nią patrzeć. Teraz chciałabym ją wszędzie eksponować
UsuńNo proszę, wystarczyło ugasić jej intensywny kolor :) Super kącik stworzyłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zastanawiam się co producent miał na myśli wybierając takie kolorki. To chyba była jakaś pomyłka. Najważniejsze, że można nad tym zapanować:) Dziękuję:) pozdrawiam
UsuńNo i teraz wygląda super!
OdpowiedzUsuńGrunt to mieć pomysł na coś co nie do końca odpowiada naszym gustom i samemu poczynić metamorfozę :))
Nawet lubię takie wyzwania, bo pobudzają wyobraźnię. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńZ filcem u góry jest sto razy lepiej;)
OdpowiedzUsuńJak tylko odwróciłam pufę do góry nogami przeżyłam olśnienie:) Filc jednak ma klasę :)
UsuńPo pierwsze gratuluję wygranej!!
OdpowiedzUsuńW oryginale - faktycznie nie zachwycała :) Ale po przeróbkach - cudo!! Fajnie się wpisuje w klimat domu :)
Uściski wielkie :)
W oryginale nie mogłam wręcz na nią patrzeć. Teraz wreszcie jest OK. Dziękuję i ściskam serdecznie :)
UsuńWszystko pięknie wygląda i sie komponuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Dziękuję i biegnę do Ciebie :)
UsuńTeraz jest zacna - wygląda o wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńTeraz nawet bardzo ją lubię :)
UsuńGratuluję pomysłowości! Teraz idealnie komponuje się z Twoim mieszkaniem:) I gratuluję wygranej:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Cieszę się, że znalazłam na nią pomysł, choć pewnie nie jest to ostatnia wersja :)
UsuńBrawo za kreatywność :) Teraz pufa wygląda super :) i dodatkowo jest wielofunkcyjna :) Raz jeszcze gratuluję :) Ja mojej nagrody się 'pozbyłam' mam za mały balkon na taki komplet ;) - Zawsze jak przeglądam nagrody w konkursie, to od razu patrzę, czego nie chciałabym wygrać ;)
OdpowiedzUsuńJa mam tak samo. Chociaż w tym przypadku nawet nie miałam nic przeciwko pufom, a jednak jak przysłali to się trochę rozczarowałam:)
UsuńPieniek baaardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJa też go już bardzo polubiłam:)
UsuńBrawo!
OdpowiedzUsuń