Wzięłam się dzisiaj za porządki w sypialni. Umyłam okno, zmieniłam powłoczki na poduszkach, przestawiłam roślinki i dodałam im terakotowe osłonki. Czasami niewielki akcent kolorystyczny wystarczy aby odmienić wnętrze. Jesień lubi ciepłe kolory, więc pojawił się u mnie kolor miodowy, terakota doniczek również ociepliła nieco klimat. Nie wiem, czy zauważyliście, ale postarałam się nawet o taki drobiazg jak grzbiet książki w kolorze żółtym. Właściwie same drobnostki, a jednak wnętrze zmieniło się nieco i nabrało cieplejszego charakteru.
Przy okazji porządków wyjęłam zza szafy metalową drabinkę do odkurzenia. Przyszedł mi do głowy pomysł, aby ją wykorzystać w roli kwietnika, czy regału na książki. Chciałabym ją nieco przerobić, może przemalować, nie wiem. Różne rozwiązania chodzą mi po głowie i trudno mi się zdecydować. Nie miała baba kłopotu, znalazła drabinę :) A może Wy macie jakieś fajne pomysły, co z nią zrobić?
To jest ta drabinka
Ależ pięknie <3 Taka sypialnia daje odpoczynek, co? Piękna taca i rewelacyjna filiżanka <3 Miło mi się siedzi u Ciebie - zawsze z przyjemnością Cię odwiedzam :)
OdpowiedzUsuńUściski :))
Dziękuję, Kochana :) Zawsze miło mi Ciebie gościć :)
UsuńAlu, masz bardzo klimatyczną sypialnię, a miodowy kolor dodał jej fajnego jesiennego klimatu.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem tacy.
Pozdrawiam ciepło :)
Miodowy ostatnio skradł moje serce:) Dziękuję, ściskam mocno :)
UsuńAle fanie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta drabinka jako półka !
I ten kwiatek jest extra - jak byłam mała mówiłam na niego żabka .
"Żabka" bardzo mu pasuje:) Drabinka jest już po lekkim liftingu :)
Usuń