piątek, 3 maja 2019

Przemeblowanie

    Co jakiś czas lubię wprowadzać małe zmiany do mieszkania, a najbardziej te związane z przestawianiem mebli. Niewielka przestrzeń nie daje mi zbyt dużego pola do popisu, ale w kwestii salonu mam  dwa sprawdzone układy mebli i staram się co parę miesięcy wędrować z nimi z jednej ściany na drugą. Bardzo przyjemne są takie zmiany, wnoszą  do  mieszkania nową energię i świeżość, dużym plusem  jest też to, że przy okazji można zrobić większe porządki.
   Wcześniej stół stał  pod oknem, jednak o tej porze roku był zbyt mocno wystawiony na słońce a to nie zachęcało do biesiadowania. To było głównym impulsem do zmian. Stół zamienił się miejscem z kanapą i teraz przy oknie powstała strefa chilloutu. Przy okazji wprowadziłam nieco koloru do troszkę już nudnego wnętrza.
Uwielbiam zmiany :)


















6 komentarzy:

  1. Bardzo fajne przestawienie. Fotel i stolik to wspaniały kącik. Tak jasno u Ciebie i przestronne. U mnie, niestety nie mogę szaleć z przedstawieniem. U Rodziców, w moim maleńkim pokoju ciągle były jakieś zmiany 😁

    Majowe uściski Alu 🌸🌸

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię teraz ten kącik z fotelem:) A propos przestronności- zdjęcia trochę przekłamują, w rzeczywistości jest trochę ciasno :) Ściskam, Madziu :)

      Usuń
  2. Zimą robiłam zmiany w ustawieniu mebli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też lubię zmiany i przemeblowania, wtedy nowa, pozytywna energia krąży po naszym mieszkaniu. Bardzo mi się podoba układ mebli w Twoim salonie. Świetna taca i pucha z motywem starych desek.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzą mi się zmiany takie z prawdziwego zdarzenia, remontowe, ale póki co, cieszę się z tych niewielkich :) Uściski gorące, Aniu :)

      Usuń