piątek, 26 lutego 2016

Kącik kawowy b&w

Grypa szaleje wokół mnie na całego. Mnie powoli już też coś "bierze", ale nie byłabym sobą gdybym choć parę zdjęć nie wkleiła do posta. Dlatego dzisiaj odrobinka ujęć "salonowych"  z kącikiem kawowym w czerni, bieli i szarościach. Teraz już ze spokojnym sumieniem mogę delektować się herbatą z cytryną, aspiryną i kocykiem życząc Wam zdrowia i odporności na wszelkie choróbska :)













5 komentarzy:

  1. Salon wygląda pięknie :) Teraz tylko rozsiąść się na kanapie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...i delektować się weekendem. Dziękuję, pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. jaaak ślicznie, ehh też chciałabym mieć taką swoją małą oazę spokoju, ale póki co dusimy się w tak ciasnym mieszkanku, że wszystko jest MOICH CHŁOPAKÓW :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) czasami i u mnie zdarza się rozgardiasz, klocki, zabawki, budowanie barykad, nawet gra w piłkę nożną ;) , no i jest wesoło :)

      Usuń
  3. Ślicznie, jasno i świeżo. No i wiosennie. Połączenie bieli z drewnem i zielenią to moje ulubione połączenie.
    Pozdrawiam serdecznie-D.

    OdpowiedzUsuń