Ta powstała, po pierwsze, z okazji zakończenia urlopu ( bo teraz nie będzie już czasu na takie projekty), a po drugie, w wyniku pewnej okoliczności- zakupu skrzynki. Skrzynkę zakupiłam na Allegro za jedyne 6 zł. Pierwotny zamysł był taki, że będzie sobie stała w kuchni, na lodówce, taka niemalowana, lekko tylko przetarta, siermiężna. Miała być rozwiązaniem na kompletny brak miejsca do przechowywania. Wyczyściłam, wymyłam, przetarłam, wysuszyłam i postawiłam. Efekt jednak okazał się do przesady siermiężny, nie pasowała mi tam zupełnie. Biegałam z nią po całym mieszkaniu, w końcu trafiła na balkon. Teraz żałuję, że nie mam dwóch. Na zdjęciach widać zaaranżowane dwa kąciki na balkonie i jest o.k. Muszę drugą dokupić lub wymyślić coś innego zamiast np. drewniany leżak - wtedy byłoby też wygodniej. W każdym razie teraz jest tak
niedziela, 24 lipca 2016
Aranżacja balkonu nr 4
To chyba już ostatnia aranżacja balkonu w tym roku, no, chyba że coś mnie jeszcze podkusi.
Ta powstała, po pierwsze, z okazji zakończenia urlopu ( bo teraz nie będzie już czasu na takie projekty), a po drugie, w wyniku pewnej okoliczności- zakupu skrzynki. Skrzynkę zakupiłam na Allegro za jedyne 6 zł. Pierwotny zamysł był taki, że będzie sobie stała w kuchni, na lodówce, taka niemalowana, lekko tylko przetarta, siermiężna. Miała być rozwiązaniem na kompletny brak miejsca do przechowywania. Wyczyściłam, wymyłam, przetarłam, wysuszyłam i postawiłam. Efekt jednak okazał się do przesady siermiężny, nie pasowała mi tam zupełnie. Biegałam z nią po całym mieszkaniu, w końcu trafiła na balkon. Teraz żałuję, że nie mam dwóch. Na zdjęciach widać zaaranżowane dwa kąciki na balkonie i jest o.k. Muszę drugą dokupić lub wymyślić coś innego zamiast np. drewniany leżak - wtedy byłoby też wygodniej. W każdym razie teraz jest tak
Ta powstała, po pierwsze, z okazji zakończenia urlopu ( bo teraz nie będzie już czasu na takie projekty), a po drugie, w wyniku pewnej okoliczności- zakupu skrzynki. Skrzynkę zakupiłam na Allegro za jedyne 6 zł. Pierwotny zamysł był taki, że będzie sobie stała w kuchni, na lodówce, taka niemalowana, lekko tylko przetarta, siermiężna. Miała być rozwiązaniem na kompletny brak miejsca do przechowywania. Wyczyściłam, wymyłam, przetarłam, wysuszyłam i postawiłam. Efekt jednak okazał się do przesady siermiężny, nie pasowała mi tam zupełnie. Biegałam z nią po całym mieszkaniu, w końcu trafiła na balkon. Teraz żałuję, że nie mam dwóch. Na zdjęciach widać zaaranżowane dwa kąciki na balkonie i jest o.k. Muszę drugą dokupić lub wymyślić coś innego zamiast np. drewniany leżak - wtedy byłoby też wygodniej. W każdym razie teraz jest tak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudny kącik, skrzynka i ziółka prezentują się wspaniale:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Gosiu :)
UsuńWspaniale wygląda Twój balkon. Podziwiam :-). Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam :)
UsuńDywanik z gwiazdka super.Mnie się zaraz oko świeci jak na czymś gwiazke zobaczę.
OdpowiedzUsuńGwiazdkę namalowałam przez szablon akrylówką. Ten motyw dodaje uroku wszystkiemu , nawet najzwyklejszemu dywanikowi z Pepco :)
UsuńKawka babeczka - czarno - biały - czego chcieć więcej??? :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam tak pięknie na balkonie !
Kawka - w świetnej filiżance.
Stylówa!
:) ta filiżanka jest tak urokliwa,że się z nią nie rozstaję :)
UsuńWcale się nie dziwię :)
UsuńTo istny skarb!
Stworzony do wypoczynku! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMarta
Można chwilkę odsapnąć, ale chyba trzeba będzie kupić leżaczek ( wygodniej). :)
UsuńIdealnie ta skrzyneczka tam pasuje :) aż chyba zamówię taką samą :)
OdpowiedzUsuńIdealnie ta skrzyneczka tam pasuje :) aż chyba zamówię taką samą :)
OdpowiedzUsuńIdealnie ta skrzyneczka tam pasuje :) aż chyba zamówię taką samą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) uwielbiam tą skrzynkę, ja już zamawiam drugą :)
UsuńPiękna ta skrzyneczka, a Ty dobrze ją umiejscowiłaś.
OdpowiedzUsuńbalkon cudny <3 zapraszam w moje skromne progi http://hogata-filcowe-cudenka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŁadny ten Twój balkon - musiałam go odnaleźć :) Ta aranżacja chyba najbardziej mi się podoba - i muszę Ci powiedzieć, że odetchnęłam z ulgą - dobrze wiedzieć, że nie tylko ja robię tyle zamieszania na balkonie w ciągu jednego sezonu :)
OdpowiedzUsuńBalkonik jest malutki, ale robię co mogę :) Szaleję z aranżacjami a sąsiedzi chyba trochę się dziwią, bo balkony osiedlowe to raczej miejsca na suszenie prania a nie na jakieś twórcze działania :)
Usuń